Konferencja po 2. meczu o brąz ze Stalą

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2023-06-06 22:50:00

"Czujemy duży niedosyt. Plany były troszkę inne. Doceniamy, że trzeci rok z rzędu jesteśmy w najlepszej czwórce. Teraz musimy skoncentrować się na budowie drużyny na nowy sezon, aby ten był lepszy" - powiedział trener Wojciech Kamiński po drugim meczu o brąz ze Stalą Ostrów.

Wojciech Kamiński (trener Legii): Gratuluję trenerowi Andrzejowi Urbanowi całego sezonu i tego brązowego medalu. Gratuluję zawodnikom i wszystkim kibicom z Ostrowa. Dziękuję naszym kibicom, którzy przyjechali za nami do Ostrowa, jak i tym, którzy dopingowali nas przez cały sezon. Czujemy duży niedosyt. Plany były troszkę inne. Doceniamy, że trzeci rok z rzędu jesteśmy w najlepszej czwórce. Musimy skoncentrować się na budowie nowej drużyny. Nowej - na nowy sezon, aby kolejny sezon był lepszy. Dziękuję swoim zawodnikom za cały sezon, jak również całemu sztabowi i wszystkim pracownikom klubu. W szczególności dziękuję Markowi Zapałowskiemu, dla którego to był ostatni mecz w jego 5-letniej przygodzie z Legią Warszawa. Marek zmienia barwy klubowe, dziękuję serdecznie za lata pracy i życzę mu powodzenia na nowej drodze.

Łukasz Koszarek (kapitan Legii): Gratulacje dla trenera Urbana i Stali Ostrów za brązowy medal. Fajnie dzisiaj walczyliśmy, daliśmy sobie szansę w tym meczu. Na pewno w pierwszym meczu w Warszawie strata była zbyt duża i ciężko się gra, aby na wyjeździe wygrać powyżej dwunastu punktów z tak dobrą drużyną jak Stal. Walczyliśmy dzisiaj i myślę, że wynik w przekroju dwumeczu jest sprawiedliwy.

Andrzej Urban (trener Stali): Gratulacje dla zespołu z Warszawy, który zagrał dzisiaj bardzo dobre spotkanie. Widać było jak zawsze świetne pomysły u świetnego trenera Kamińskiego. Legia wyszła obroną strefoną. Nie, że to nas zaskoczyło, ale trochę wybiło z rytmu i słabo broniliśmy, stąd straciliśmy aż 88 punktów. To był nasz główny problem dzisiaj - słaba obrona i otwarcie Vinalesa. Legia w pierwszej połowie trafiała dużo rzutów. Gratulacje dla całej mojej drużyny. Ten mecz był dla nas bardzo trudny. Z mojego punktu mogliśmy dzisiaj tylko przegrać, bo wszyscy liczyli, że po wyjazdowym zwycięstwie +12, musimy u siebie zdobyć brązowy medal. Jakbyśmy nie zdobyli, to oczywiście poleciałoby, że trener nie ogarnął. Ale uważam, że trener ogarnął. Dlatego brawa dla całej drużyny i sztabu, kibiców, prezesów i władz miasta. Ostrowska koszykówka zasłużyła w tym sezonie na brązowy medal, z czego się bardzo cieszę. Przed sezonem nie byliśmy stawiani w roli faworytów, finalnie kończymy z Superpucharem, wygraniem ligi EBNL i brązowym medalem. Oczywiście mamy klasowych Polaków, jednych z najlepszych. Ale obcokrajowcy są świetni, ale byli dostępni dla wszystkich klubów - mogli trafić do każdego klubu w Polsce. Nikt się na nich nie zdecydował, to my to zrobiliśmy i spijamy teraz z tego śmietankę. Nie zwątpiłem dzisiaj w zwycięstwo, bo wiedziałem, że praca, która została wykonana przez cały sezon, musi zostać oddana. W półfinale zabrakło nam bardzo niewiele, ale wierzyłem, że brązowy medal zdobędziemy, bo z perspektywie całego sezonu on nam się należał.

Damian Kulig (środkowy Stali): To był rollercoaster - widać było, że Legia tanio skóry nie odda. To co pokazali, i trafiali w pierwszej kwarcie - szacun dla nich. Podchodziliśmy do tego na spokojnie, że tak może ten mecz wyglądać, że legioniści będą chcieli zdominować go i myślę, że staraliśmy się zrobić wszystko, aby do tego nie dopuścić. Finalnie przegraliśmy to spotkanie, ale w dwumeczu okazaliśmy się lepsi i cieszymy się z tego, że udało się nam zdobyć trzecie miejsce.