Autor: fot. Marcin Bodziachowski
2024-01-24 21:13:49
Od porażki rozpoczęli koszykarze Legii rundę rewanżową drugiej fazy rozgrywek FIBA Europe Cup. Zieloni Kanonierzy ulegli tureckiemu Bahcesehirowi College Stambuł 66:77. Bilans zespołu Wojciecha Kamińskiego w tych rozgrywkach to dwa zwycięstwa i dwie porażki.
Pierwsza kwarta była wyrównana, choć obydwu drużynom brakowało skuteczności. Turcy wyszli szybko na prowadzenie 5:0, ale legioniści szybko nadrobili straty i wyszli na minimalne prowadzenie, a ozdobą tej części gry był efektowny wsad Arica Holmana. Końcówka należała jednak do gości - dzięki „trójce” Berkaya Candana to Bahcesehir wypracował dwupunktową przewagę.
W drugiej kwarcie oblicze spotkania nie zmieniło się. Choć na początku swoje pierwsze punkty w barwach Legii zdobył debiutujący Loren Jackson, który wniósł nieco ożywienia w grę ofensywną Zielonych Kanonierów. Niestety zawodnicy trenera Wojciecha Kamińskiego razili nieskutecznością w prostych, podkoszowych sytuacjach. Przełożyło się to na powiększenie przewagi Turków, którzy na przerwę schodzili z 9-punktowym prowadzeniem.
Bahcesehir wszedł w trzecią część gry z werwą, a legioniści byli przez większość kwarty bezradni. Turcy, grający bardzo zespołowo, w pewnym momencie osiągnęli 23 punkty przewagi. Ich liderem był bardzo skuteczny Tyler Cavanaugh. W Legii swój dorobek punktowy poprawiał przede wszystkim Christian Vital, któremu brakowało jednak wsparcia kolegów. Dwie dobre akcje - m.in. Jacksona z wracającym do gry po kontuzji Grzegorzem Kulką - pozwoliły nieco zniwelować straty, ale tylko na moment. Goście z Turcji w pełni kontrolowali przebieg gry i przed ostatnią kwartą mieli aż 22 punkty przewagi.
Ostatni akcent spotkania rozpoczął się od akcji 2+1 Dariusza Wyki. Legioniści walczyli o zmniejszenie strat i na nieco ponad 5 minut przed końcową syreną przewaga Turków została zmniejszona do 15. punktów. Nieźle prezentował się Jackson, który chętnie dzielił się piłką z kolegami, a przy tym był drugim strzelcem zespołu, po Vitalu. To była zdecydowanie najlepsza faza gry Legii, która na 3 minuty i 15 przed końcem traciła już tylko 8 „oczek” do nieco oszołomionych rywali. Kolejna trójka Vitala i publiczność w hali przy ul. Obrońców Tobruku wstała z miejsc. Turcy zachowali jednak zimną krew i utrzymali prowadzenie do końca. Zielonym Kanonierom zabrakło czasu na odrobienie strat, pokazali jednak ogromną wolę walki.
Teraz przed legionistami niezwykle ważne ligowe starcie ze Spójnią Stargard (sobota, g. 15.30, transmisja na portalu Emocje.tv). Bilety na to spotkanie można nabywać za pośrednictwem eBilet.pl. Kolejnym rywalem Zielonych Kanonierów w FIBA Europe Cup będzie litewska Jonava (31 stycznia, g. 17.30). Pierwsze spotkanie przy ul. Obrońców Tobruku zakończyło się wysokim zwycięstwem Legii 111:72.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |